Już za kilka tygodni będziemy uczestniczyć w prezentacji nowego iPhone 13, co miało być zaplanowane na wrzesień. Pogłoski o funkcjach, które będzie zawierał, już nabierają rozpędu, co można zobaczyć w nowym raporcie opublikowanym przez Marka Gurmana na Bloombergu. W tym artykule przedstawimy wszystkie szczegóły dotyczące tych funkcji.
Ulepszenia w aparacie iPhone’a 2021
Apple ma wśród swoich planów możliwość robienia lepszych zdjęć za pomocą iPhone'a dzięki nowym funkcjom, które zostaną uwzględnione. Pierwszym z nich jest włączenie trybu portretowego do robienia filmów. Spowoduje to automatyczne rozmycie tła podczas robienia filmu z osobą, dzięki czemu wynik będzie znacznie bardziej profesjonalny. To bez wątpienia ewolucja trybu bokeh, który został wprowadzony z iPhone'a 7 Plus, ale tylko na zdjęciach. Teraz zrobi krok do przodu dzięki Cinematic Wideo funkcjonalność, nazwa nadana wewnętrznie. Również po nagraniu system operacyjny pozwoli w wygodny sposób zmienić stopień rozmycia.
Oprócz trybu bokeh Apple miałby w swoich planach włączenie trybu ProRes. Dzięki temu powstałe filmy miałyby wyższą jakość, oferując więcej możliwości ich późniejszej edycji. To coś, co było już obecne w branży fotograficznej, gdzie tryb ProRaw mógł służyć do retuszu różnych zmiennych bez konieczności eksportowania zdjęcia do specjalistycznego programu. Pamiętaj, że to, nawet jeśli jest zintegrowane z systemem operacyjnym, byłoby ekskluzywna funkcja iPhone'a 13 Pro i iPhone'a 13 Pro Max .
Ale tutaj zmiany nie utrzymają się zgodnie z plotką. Podobno Apple bada możliwość włączenia wielu zaawansowanych filtrów fotograficznych. Dzięki temu sztuczna inteligencja będzie znacznie bardziej obecna w tej dziedzinie, ponieważ można zastosować określone filtry do zmiany obiektów, a nawet ludzi. Oczywiście ten tryb wymaga dużej mocy obliczeniowej, aby przeanalizować wszystkie elementy na zdjęciu i wygodnie je modyfikować.
Gurman potwierdza znane już dane
Oprócz rozmowy o nowych funkcjach związanych z kamerą pojawiły się również odniesienia do już potwierdzonych zmian. Mark Gurman na początku przypomniał, że te iPhone'y będą miały chip A15 Bionic, który będzie szybszy, a także zmniejszy zużycie energii. W części projektowej nadgarstek zostałby ostatecznie zmniejszony, a nie wyeliminowany. Podobnie zachowany zostanie ogólny wygląd krawędzi, a także aparatów. Jedyną wadą, jaką odkryją, jest to, że mogą wystawać bardziej z urządzenia, co stanowi ryzyko w przypadku upadku.
Jeśli chodzi o ekran, Mark Gurman zwraca uwagę, że w końcu pojawi się częstotliwość odświeżania 120 Hz. To jest coś, co już jest w iPad Pro, a to pozwala lepiej cieszyć się treściami multimedialnymi. W tym samym sensie system „zawsze na ekranie” również zostałby uwzględniony, jak w przypadku Apple Watch.
