Infinite Office Facebooka i jego okulary AR z Ray-Banem

Wraz z uruchomieniem nowego Oculus Quest 2, Facebook nie tylko chce zdemokratyzować wirtualną rzeczywistość. Stara się również oferować nowe propozycje wszystkim tym, którzy pracują z nimi zdalnie Nieskończone biuro . Ciekawy pomysł, choć nie jest nowy, ale wciąż jest błędny, gdzie i jak jest wykonywany.

Wirtualne biuro

Kwestia kilka lat temu Facebook uruchomił Oculus for Business , pakiet oprogramowania zaprojektowany, aby oferować różne narzędzia biznesowe zainteresowanym firmom. Ciekawa inicjatywa, która pozwoliła z bardzo konkretnych rzeczy na inne, takich jak praca w wirtualnych środowiskach symulujących rzeczywiste, gdzie można nawet odbywać spotkania z innymi kolegami, jakby byli w tym samym pokoju.

Nieskończone biuro Facebooka

Te opcje zostały ulepszone dzięki nowym rozwiązaniom, takim jak Passthrough, i teraz jest Nieskończone Biuro. Ta propozycja polega na dostarczeniu użytkownikowi narzędzi, które pozwolą mu zbudować własne wirtualne biuro we wszystko, czego potrzebowałby, aby móc pracować wygodniej niż siedzenie przy laptopie. Albo taka jest teoria. Więc zanim porozmawiasz dalej, obejrzyj wideo.

Jak widać, nie jest to złożony pomysł ani nowy, ponieważ sama firma wykonała już podobne dema. Jednak ze względu na postęp technologiczny pod względem korzyści na poziomie sprzętowym okularów wirtualnej rzeczywistości jest to nieco bardziej wykonalne. Tutaj na przykład wszystko działa na nowym Oculus Quest 2.

Jednak pomimo używania tak wielu ekranów, możliwości dostosowywania ich rozmiaru, przesuwania ich w pozycji i interakcji w oparciu o gesty, które praktycznie szczypią elementy, aby je wybrać, jakby to był Raport mniejszości, jest coś, co sprawia, że ​​myślimy, że tak nie jest idealnym rozwiązaniem.

Na pokaz nie ma wątpliwości, że wszystko jest bardzo futurystyczne iw pewnym sensie Infinite Office to atrakcyjny pomysł, ale czy możesz sobie wyobrazić pracować przez kilka godzin z włączonym Oculusem ? Prawda jest taka, że ​​nie. I że nie mamy zawrotów głowy ani zmęczenia wzroku, które generuje wiele tego typu rozwiązań.

Dlaczego więc Facebook wypuszcza taką propozycję? Gdzie to naprawdę miałoby sens? Cóż, może odpowiedź jest w Projekcie Aria.

Facebook i jego okulary Ray-Ban AR

Wraz z nowym Oculusem i tym demem Infinite Office, firma opowiadała również o swoim planie stworzenia okulary rozszerzonej rzeczywistości z Ray-Benem . I tak, jest tu duży potencjał. Bo kiedy myślisz o przedefiniowaniu biura, oferowaniu nowych opcji użytkownikom, którzy pracują zdalnie, nie ma powodu, aby szukać sposobu na „przeniesienie” ich z powrotem do monotonnych i nudnych przestrzeni. Właśnie dlatego, że wielu poszukuje w telepracy drogi ucieczki do tego świata.

Dlatego pomysł polegałby na umożliwieniu im połączenia świata rzeczywistego ze światem cyfrowym i na to właśnie rozszerzona rzeczywistość jest odpowiedzią. Nad tym właśnie pracują działy badawcze Facebooka przy ul Projekt Aria. Projekt, który teraz i jeśli wszystko pójdzie dobrze, połączy z Ray-Banem pragnienie spojrzenia na świat w inny sposób.

Hugo Barra, szef Facebooka w wirtualnej rzeczywistości i Oculus, opublikował tweet, w którym skutecznie wskazał, że może to być przyszłość. I jest to coś, w co wierzymy, że rzeczywiście będzie. Ponieważ nie tylko Facebook jest bardzo zaangażowany w kwestie rzeczywistości rozszerzonej.

Tak więc, jeśli wszystko pójdzie dobrze, nowe asortymenty utworzone między obiema firmami mogą pojawić się w 2021 roku i zaczniemy widzieć wszystko, co ma do zaoferowania na co dzień, w środowisku pracy, wypoczynku itp.

Jedyny i wielki problem będzie taki sam jak zawsze dla firmy kierowanej przez Marca Zuckerberga, kto zaufa okularom Facebooka, które zawsze widzą to, co widzisz? Jeśli dzięki temu, co publikujesz w sieciach, są już w stanie uzyskać wiele informacji, wyobraź sobie, że wiesz, co przyciąga Twoją uwagę.

Dlatego oprócz postępu na poziomie technologicznym ważne jest, aby osiągnęli również poziom reputacji i zaufania. Bo jeśli nie, nie ma znaczenia, czy otrzymają najlepszą technologię i produkt. Jeśli firma lubi Apple przybywa z Apple Glass i przemową o prywatności, którą teraz tak dobrze sobie radzi, zjada toast. I nie wspominając o tym, że postępy w ARKit są już szczerze zaskakujące.